Forum www.silnikistirlinga.fora.pl Strona Główna

Silnik Stirlinga typu beta
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.silnikistirlinga.fora.pl Strona Główna -> Pytania i porady
Autor Wiadomość
waterfall




Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

PostWysłany: Wto 11:18, 17 Lis 2009    Temat postu:

heja heja hej ! do huga238
tyś z agh ?? jaki wydział ?
chciałem tylko nadmienić że wpuszczanie wodoru do komory cylindra nie da niczego gdyż wodór ma to do siebie że przechodzi nawet przez niektóre metale.
aby stirling działał musi być stała masa ładunku wewnątrz cylindra. nie musisz zwiększać ciśnienia aby go ruszyć wylko skupić sie na dokładnym dopasowaniu cylindra z tłokiem i uszczelnieniach na trzonie oraz wyrównoważyć masę na kole. Beta jest trudnym silnikimem do wykonania wiec pelen szacun Smile
pozdrawiam konstruktorów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yyy-tego-silnik




Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Radom

PostWysłany: Wto 20:47, 17 Lis 2009    Temat postu:

waterfall napisał:
heja heja hej ! do huga238
tyś z agh ?? jaki wydział ?
chciałem tylko nadmienić że wpuszczanie wodoru do komory cylindra nie da niczego gdyż wodór ma to do siebie że przechodzi nawet przez niektóre metale.


Tam było mowa o helu Wink

hugo238 napisał:
yyy-tego-silnik
jak sobie zmontujesz piec centralnego ogrzewania na tym motorowerze ,i to zobacze to ja ci zrobie do niego stirlinga GRATIS.


W motorowerze można wygospodarować miejsce Laughing Piec przecież nie musi być ogromny wystarczy paliwo o wysokiej wart. opałowej. Po za tym skoro już mowa o silniku rowerowym nie jesteśmy jeszcze na tak zaawansowanym etapie aby robić do tego silnika piec taki że 200 km można przejechać bez zaglądania. Może to być obudowa wokół cyl., zaś u dołu wlot powietrza z ewentualną osłoną. Wiem że może to co mówię to kosmos, ale z drugiej jednak strony silnik Stirlinga stawałby się co raz bardziej praktyczny, a to wymuszałoby udoskonalanie konstrukcji, no i ta satysfakcja jedziesz sobie, zatrzymujesz się przed ludźmi i tankujesz.... węgiel Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yyy-tego-silnik dnia Wto 20:58, 17 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hugo238




Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

PostWysłany: Śro 0:38, 18 Lis 2009    Temat postu:

Witam
heja heja hej ! waterfall jesli pytasz to ci odpowiem

- 1. ( tyś z agh ?? jaki wydział ?)
- tak sie składa ze byłem , nie długo ale byłem(wydzial paliw i energi,,,,spec. enerochemiczne wykorzystanie wegla 13 lat temu}

- 2 .(chciałem tylko nadmienić że wpuszczanie wodoru do komory cylindra nie da niczego gdyż wodór ma to do siebie że przechodzi nawet przez niektóre metale.)
- nikt tu o wodorze nie mówi. Mi osobiscie zycie jest jeszcze miłe. A tak sciekawosci przez ktore przechodzi metale?
-3. (aby stirling działał musi być stała masa ładunku wewnątrz cylindra.)--
- według ciebie jak masa??
-4 (nie musisz zwiększać ciśnienia aby go ruszyć)
- jak bym sobie zwiekszył cisnienie przy ruszaniu to bym go wogóle nie obrucił,cisnienie chce zwiekszyc jak ruszy.
czytac --czytac-czytac pare postów wczesniej bylo opisane
Pozdrawiam
[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
waterfall




Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

PostWysłany: Pon 10:47, 11 Sty 2010    Temat postu:

1 . - chyle czoło Smile
2 - popiepszyło mi się troche ..
3 - stałe masa gazu roboczego tzn. objętość się nie zmienia ( albo nie znacznie ) gęstość pozostaje taka sama; więc tak to określam.
4- zmieniając gaz zmieniasz i jego gęstość także zmieniasz jego ciśnienie jeśli będzie większe to zmieni się także jego moc
ale trzeba wiedzieć że wodór ma największą stałą gazową z gazów szlachetnych wiec zastosowanie wodoru zwiększy osiągnięcie pracy jednostkowej silnika -----> Stefan Żmudzki " silniki Stirlinga "
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GreenTroll




Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: małopolskie

PostWysłany: Czw 13:48, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Witajcie wszyscy.
To mój pierwszy post, toteż proszę o wyrozumiałość, jeśli napiszę coś źle. Właśnie zaczynam konstruować swojego pierwszego stirlinga (małego pizdusia) i szukam wszędzie informacji. Jednak odnośnie projektu HUGO, to ze zdjęć wydaje mi się, że koło zamachowe nie jest wykonane prawidłowo, ponieważ brakuje mu "wagi" na obwodzie i to powoduje, że całość nie chcę działać prawidłowo. Z całym szacunkiem, ale tu może być Twój problem. Niech ewentualnie Bartek się wypowie, bo wg mnie, to on jest zorientowany w tym temacie dokładnie i może obalić lub potwierdzić moje przypuszczenia. Jeśli się mylę, to przepraszam.
Pozdrawiam wszystkich


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hugo238




Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

PostWysłany: Sob 0:17, 01 Maj 2010    Temat postu:

Witam wszystkich Stirlingowców
długo mnie na tym forum nie było gdyż byłem zajęty zawodowo i nie miałem z wami o czym pogadać.Nie jeden z was pewnie sie zastanawia co z moim stirlingiem. a wiec typ beta zaskoczył mnie rozczarowaniem. Bład popełniłem w mojej dziedzinie zawodowej,pospawałem gorący cylinder który nachodził na cylinder zimny.Stalo sie tak ze jak wystygł po spawaniu, ścisło cylinder zimny.Chwile nie mogłem dojść o co chodzi.Dowiedział sie jak zrobiłem pasowny uszczelniacz z poliamidu na tłoka zimnego.Na oryginalnych pierscieniach poddawał sie w tym miejscu ale przechodził ocieżale, a na uszczelce z poliamidu nie chcial przejsc.
GreenTrol ma racje ,mialem to poprawic po uporaniu sie z pasownością cylindra,Umarło śmiercia naturalną.
Tak do konca nie dałem sobie dupy siana z stirlingami ,w weekendowy dzien zrobiłem taka mała katarynke jak Wasze.Zdjecia na dole w linku.Moge zdradzic zainteresowanym z czego zrobilem goracy tlok zeby sie wam za szybko nie zjuchał nad gazem kuchenki. Ja zrobilem z krazka włukninowego do szlifowania stali nierdzewnej,w miare lekka średnica fi 125mm grubość 3mm. Ja grzeje go centralnie na gazie i nie zaglądam do niego wogóle .Przy steropianach minuta chodzenia i silnik kaput.Krażki ogólnodostępne w sklepach z ściernicami.
A tak powaznie pomyslałm zrobić stirlinga Gamma podwójnego działania 4-ro cylindrowy.
Mam dwa silniki oryginały kupiłe specjalnie, uszczelnione, wały wywazone ,pozostaje zrobić rurki nagrzewnicy regenerator i chłodnice. Ale z ty to mi na pewno zejdzie,przy takim nawale w pracy.
Zdjecia wszystkiego tutaj
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.silnikistirlinga.fora.pl Strona Główna -> Pytania i porady Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin